Galactic News

[Witajcie na Nobulusie-71, Ziemianie i inne formy życia! Zapraszam do zapisów na bloga i zakładanie postaci! Dołączyć jako cywil, rebeliant? A może sieciowiec? Od Ciebie zależy życie stacji i ludzkości! Zdecyduj się już teraz!]

piątek, 19 czerwca 2015

Rasy - ludzie

Nazwa rasy:
Ludzie, Ziemianie, Marsjanie.
Galaktyka:
Xanthar-1.
Układ planetarny: 
Premius-7 (dawniej Układ Słoneczny).
Planeta matka: 
Ziemia.
Opis planety matki:

Cykl przebiegu jednego, całego dnia trwa dwadzieścia cztery godziny. Pełen obrót wokół słońca aż 365 dni. Przepiękna, błękitna kula z zielono-brązowymi elementami, niekiedy nawet i białymi. Z naturalnym satelitą w postaci księżyca. Temperatura, w zależności od położenia, waha się od -40 stopni do 40 stopni Celsjusza. Zamieszkała przez rasę ludzką. Warunki do życia zatem miała idealne. Tlen, potrzebny do życia. Wodę, która pokrywała ją w większym stopniu i powierzchnie, po której stwory lądowe mogły się przemieszczać. Niektóre z terenów były pokryte prześliczną, zieloną roślinnością, tworząc idealnym ekosystemem do życia dla zwierząt. Jednakże nie wszędzie było tak pięknie, jak na zielonych połaciach. Trafiały się też miejsca, gdzie roślinność nie miała racji bytu, albo z ledwością trzymała się kiepskiego gruntu. Mowa tutaj o pustyniach, jak i lodowych terenach. Planeta Ziemia od zawsze była w interesujący sposób różnorodna. Dlatego też dość trudno byłoby opisać gatunki zwierząt i roślin, które na każdym z terenów musiały się przystosować do panujących tam warunków. Wymienienie ich wszystkich graniczyłoby z trudem, a przez dość pozytywne do tego warunki, stale się rozwijają, tworząc kolejne wcielenia, jakie ludzie musieli w jakiś sposób nazwać. Niestety, planeta Ziemia została zniszczona przez swoją własną rasę i nie jest już możliwe dowiedzenie się o jej skrywanych tajemnicach.
Opis wyglądu rasy:

Ludzie różnią się oczywiście ze względu na płeć. Dzielą się zatem na mężczyznę i kobietę. Ich okres dojrzewania trwa aż osiemnaście lat. Ich wysokość mieści się w granicach od stu pięćdziesięciu do dwustu dziesięciu. Kolor skóry, w zależności od miejsca w którym żyją, może przybrać barwę mocnego brązu, lekkiego brązu, lekkiego żółtego zabarwienia i standardowo, bladego różu, którego jest najwięcej. Oddziaływanie na słońcu sprawia, że ich skóra ulega drobnym zmianom i brązowieje, lecz w przeciwieństwie do człowieka urodzonego naturalnie z mocno brązową skórą, białoskórzy utrzymują taki efekt tylko przez pewien czas. Mają jedną parę rąk, jak i nóg. Jedna dłoń ma pięć palców, z czego jeden z nich stanowi kciuk, umożliwiający efektowne władanie narzędziami. Pięć palców i jednej stopy pozwalają na lepsze utrzymanie się terenu. Mężczyzna, jak i kobieta posiadają włosy na głowie, których często używają do uwodzenia osobników płci przeciwnej. Jednakże mężczyźni posiadają ich często znacznie więcej, w zależności od genów, ich włosy nie tylko mogą rosnąć na głowie, ale także na klatce piersiowej. Mięśnie niestety nie są od urodzenia mocne, zdolne do przetransportowania ciężkich obiektów z jednego punktu do drugiego. Ukształtowanie ich w rasie ludzkiej jest procesem bardzo długim. Niestety, ludzkie mięśnie nie są zbyt mocno skompresowane, dlatego potrzebują większej powierzchni na ciele, co stanowczo wpływa na wygląd jednostek ludzkich. Kości, tak jak zresztą skórę, mają dość delikatną. Słuch, zmysł węchu, widzenia i smaku przez lata ewolucji niezwykle mocno się zatarły, będąc wręcz imitacją. Ludzkie oczy mogą przyjąć kolor błękitny, zielony lub brązowy, a ich źrenica zawsze jest okrągła, reagująca na światło.
Opis umiejętności rasy:

Ani Marsjanie, ani Ziemianie nie mają szczególnych umiejętności, którymi mogliby się pochwalić poza technologią. Jednakże w wyniku utworzenia CH.V1, okazało się że szczepionka, która była ponoć wadliwa, miała też ciekawe atuty. Raz na milion przypadków, powodowała ona małą mutacje, zwiększając nieco siłę umysłu. Dzięki temu, niektórzy z tychże ludzi otrzymywali zdolności psioniczne, polegające na wykorzystaniu właśnie swego mózgu. Mogli otrzymać umiejętność telekinezy, dzięki której przemieszczanie przedmiotów z jednego krańca pomieszczenia na drugi nie było problemem i nie wymagało nawet kiwnięcia palcem. Inni dostawali od szczepionki talent do pirokinezy, czyli zwiększenie temperatury obiektu, władanie ogniem. Było też tego przeciwieństwo, czyli kriokineza, pozwalająca na zamrażanie. Kolejną możliwością była hydrokineza, pozwalająca na manipulacje wodą, elektrokineza i tworzenie błyskawic. Biokineza, niezwykle rzadka, ale spotykana, za pomocą której można było zmieniać czyiś kod DNA. Aerokineza, inaczej kontrola nad powietrzem. Fani X-Men'ów pragnęliby pewnie też otrzymać moc magnetokinezy, czyli kontroli nad magnetyzmem.
Limity były zależne jedynie od ciała takiej osoby oraz siły umysłu.
Psioniczne umiejętności można było też nabyć poprzez implanty. Jednakże ważną rzeczą było, by osoby posiadające te umiejętności dzięki CH.V1 nie tknęły specjalnych urządzeń. Bowiem te osoby posiadały już potężny talent, a zwiększenie ich możliwości sprawiało, że 100% przypadków przy użyciu zdolności kończyło się zgonem.
Ostatnią zaletą CH.V1 tkwiła w wadzie. Czyli przemianie w przypadku kontaktu płciowego lub trafienia do układu krwionośnego człowieka krwi obcego. Zmiana mogła być cofnięta dzięki medycynie przez najbliższe 24 godziny od "zarażenia się". Jednakże jeżeli wprawny lekarz kontrolował proces przemiany, mogło się to opłacić. Człowiek taki, nie zmieniając się całkowicie w obcą rasę, a często nawet i prawie w ogóle dzięki kontroli, mógł otrzymać dodatkowe zdolności. Co prawda, odrobina zmian w wyglądzie była, ale dotyczyła ona określonych (dla zdolności), często niewidocznych na ciele zmianach. Zdolności tyczyły się tego, co potrafiła dana rasa. Gdy obcy potrafił zmieniać swoją krew na włócznie, człowiek wtem otrzymywał tę samą umiejętność.
Opis postępu technologicznego:

Na początku ludzie biegali z toporami i nieco... topornie zabierali się do wyjścia ze swej epoki kamienia łupanego. Na szczęście później stanowczo przyspieszyli i wraz z nastaniem wieku 2202, coś takiego jak broń palna przestała mieć racje bytu, zważywszy na to, że ich broń laserowa praktycznie nie miała odrzutu. Rasa ludzka specjalizuje się głównie w przemyśle, na drugim miejscu znajduje się medycyna, na trzecim rzemiosło wojenne, a na ostatnim przekłada całą resztę. Zatem, przemysł. Wszedł on w bardzo wysoki poziom. Ludzkość w sumie przestała interesować się nadto palnikami laserowymi, gdyż były one dość toporne w użyciu. W szczególności, jeśli do zabawy mamy coś takiego, jak pirokinezę, pozwalającą na rozgrzanie jakiegokolwiek metalu o wiele szybciej, niż w przypadku plazmy. Dlatego też na masową skale zaczęto wytwarzać rękawice, pozwalające na władanie tym żywiołem z dodatkiem specjalnego układu "celowania" w postaci holograficznego okularu, przeznaczonego tylko na jedno oko. Wystarczyło umiejscowić odpowiednio  ramię okularu na uchu i kliknąć odpowiedni przycisk, by zaraz móc bez większego wykształcenia i umiejętności, ciąć, spawać i podgrzewać metal do odpowiedniej temperatury. Oczywiście, w przemyśle też potrzebne jest transportowanie wielkich, ciężkich przedmiotów. Nie trudno się zatem domyślić, że rękawica o mocy telekinezy została wrzucona do zestawu budowniczych.  Więcej miejsca na magazynie, gdy coś takiego jak palety przestało mieć znaczenie, a ciężkie sztaplarki zniknęły z obiegu. Chyba, że coś było naprawdę wielkim obiektem do transportu. Rękawice miały określoną ilość mocy, która regenerowała się wraz z czasem dzięki specjalnemu generatorowi. Jednakże to w końcu rok 2202. Nie wszystko muszą szczególnie wykonywać ludzie, aczkolwiek warto by było, gdyby nadzorowali pracę swoich pobratymców. Roboty skutecznie zwiększały szybkość wznoszenia struktur i pozwalały na skuteczną eliminacje problemów, związanych z ewentualnymi dziurami w statku. Gdzie człowiek musiał najpierw nałożyć na siebie gruby skafander i zapewnić sobie odpowiednią butle z tlenem, tak robot po prostu podfruwał do zniszczonego elementu i go naprawiał. Każdy z był wspomagany w technologię "Róg Obfitości", który pozwał na tworzenie dowolnych przedmiotów z bazy danych. Gdy pięćdziesiąt lat temu tworzenie specjalnego statku transportowego trwało pół roku, z aktualną technologią wymagało to jedynie kilka dni.
Medycyna też poszła do przodu. Lekarstwo na raka było możliwe, demencje starczą eliminowało się w kilka chwil, a gdy ktoś narzekał, że ma zmarszczki, można było przywrócić blask twarzy jak za dawnych, dobrych lat. Wymiana organów też nie stanowiła problemu. Było to niezwykle proste dzięki różnym technologią. Utworzenie serca czy śledziony wymagało jedynie kliknięcia kilku przycisków. Wstawienie odpowiedniej części ciała do chorego też nie było problematyczne. Wystarczyło znać komputer, a lasery i metalowe palce robota wykonywały odpowiednią, zaprogramowaną przez lekarza czynność. Mózg nieco się postarzał? Wystarczyło wstrzyknięcie specjalnej substancji, regenerującej neurony. Niektórzy jednak czasem odrzucali na przykład przyszyte ręce. Nerwy nie były możliwe do odratowania i tak dalej. Jednakże, czy to sprawiało problem dla aktualnych lekarzy? Odpowiedź brzmi nie, aczkolwiek ludzie, którzy utracili część swojego ciała, nie odzyskają jej w takiej formie, jakiej by pewnie oczekiwali. Zamiast tego są protezy. Metalowa noga jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a fakt, że dzięki niej biega się o przynajmniej 20% szybciej, świadczy chyba o dobrym wyborze. To samo tyczyło się rąk czy oczu. Wielu przez to ludzi przechadzało się po ulicach, mając różne protezy. I to nie przez fakt aż tak tragicznych losów. Po prostu były wydajniejsze od ludzkich części ciała. Ogólnie, dzięki medycynie, jednostka ludzka mogła żyć przez setki lat, a długość życia stanęła na 200-250 latach.
Wojenne zabawki to coś, co ludzie uwielbiają najbardziej. Aczkolwiek wraz z wymyśleniem laserów i broni laserowej, która w sumie odrzutu nie posiadała, posmutnieli. Jednakże nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dalej było to coś, co mogło zabić, więc jest cool. Pistolety, karabiny szturmowe, snajperskie, lekkie karabiny maszynowe, ładunki wybuchowe. Wszystko to zostało zmodyfikowane z palnej, na laserową. Zabijanie celów z odległości kilku kilometrów, będąc wspomagany w specjalne rękawice stabilizujące i holograficzny wspomagator namierzania, stało się niezwykle proste. Nawet dzieciak z taką technologią mógłby zostać zabójcą, o ile utrzymałby ciężar rękawicy i karabinu. Kamizelki kuloodporne przestały mieć racje bytu przez fakt, że zwyczajny pistolet laserowy potrafił się przez nią przebić, i to bez najmniejszego problemu. Ludzie szukając rozwiązania, wymyślili pole odbijające. Nie dość, że tym razem wystarczyło mieć małą kostkę dołączoną do pasa, co zaoszczędzało miejsca, to jeszcze nie pociliśmy się i nie wyglądaliśmy jak durnie w garniturach, starając się schować kevlar pod ich osłoną. A im bardziej ludzie interesowali się tematem wojennym, tym straszniejsze bronie wymyślali, takie jak Wielkie Działo Hadesu. Na poziomie grawitonów oraz antymaterii, siała ona totalne spustoszenie, mogąc wystrzelić promień i zniszczyć bezpowrotnie i nawet bez problemu czyjąś planetę. Zresztą, zademonstrowano siłę działa na swej planecie. Kolejnym z wojskowych wynalazków, lecz pasujących i do medycyny, weszły nanoboty. Są to bardzo małe roboty, które pozwalają na regeneracje ran. Wstrzyknięcie kilka miligramów do krwioobiegu pozwalało na prawie momentalne zwiększenie swego procesu regeneracyjnego swojego ciała. Po kilkunastu sekundach, rana postrzałowa zasklepiała się. Oczywiście, jeżeli chodzi już o zniszczenie kości, wymagało to o wiele więcej czasu, i o wiele więcej strzykawek, gdyż nanoboty działały tylko przez 20 sekund. Zbyt wielka ilość nanobotów we krwi też nie była dobra, ponieważ powyżej czterokrotnego użyciu całej dawki we strzykawce, zaczyna ona powodować zakrzepy, najczęściej kończące się śmiercią. Po czterokrotnym użyciu nanobotów, należy poczekać albo przynajmniej 6 godzin, by małe roboty zdążyły przetransportować się i uciec drogą moczową podczas odcedzania kartofelków, lub zwrócić się do lekarza. Jeszcze jednym z ciekawych wymysłów było pole maskujące. Wystarczyło obłożyć się specjalnym materiałem, który działał na bazie miliona kamerek, ukazując równocześnie obraz. Prosta sztuka iluzjonistyczna, ale jakże potężna.
Co do innych cudeniek technologicznych, można dać baterie bezpiecznej antymaterii. Takie baterie zasilają każde mieszkanie, o ile jest ono zamieszkałe, khehe... Mają potężną moc i są w stanie zasilić na pięć lat pomieszczenie, w których jest telewizor holograficzny, dziesiątki komputerów i urządzeń multimedialnych, żarówki najwyższej jakości, kuchenka elektryczna z lodówką, jakimś jeszcze innym sprzętem, wymagającym dość dużej ilości prądu i tak dalej. Kolejnym z wynalazków są pojazdy latająco-lądowe, czyli samochody, działające na zmienianiu swojego pola grawitacyjnego. Jednakże to nie było jedyne ich usprawnienie. Teraz każdy człowiek, nie ważne czy mały, czy duży, czy zrobił prawo jazdy, czy też nie, mógł mieć taki pojazd. Nawet mógł go używać. Jedyna różnica między posiadaniem prawa jazdy a jego nie posiadaniem było używanie kierownicy. W przypadku braku uprawnień, trzeba było dać rozkaz inteligentnemu robotowi, który transportował nas w odpowiednie miejsce. Lecz to były z góry określone tory jazdy, przez co można było trafić na korki. Dlatego dzięki nowym czasom, nikt nie miał problemu z transportem w określone miejsca.
Inne:

Wchodzą w skład Rady Wielkiej Dwunastki i przynależą do ras wyższych.