Witaj w Strefie Komercyjnej. Czyżbyś był osobą, która chce nawiązać współprace i wrzucić swoją niechcianą reklamę do tutejszej listy? Zatem jesteś osobą, lub jakąś istotą z obcej rasy, która trafiła wręcz idealnie! Mam nadzieje, że Kodeks Nobulusa został przeczytany i wasza reklama nie łamie żadnej z zasad. Gorąco zapraszamy do spamu! I polecamy używać w odpowiedni, kolorystyczny sposób!
Dla tła blogów, które są ciemne: https://i.imgur.com/bnXbdC0.png
Dla tła blogów, które są jasne: https://i.imgur.com/fGmtzZn.png
[Proponujemy sojusz.]
OdpowiedzUsuńWitaj, nieznajomy. Nie obawiaj się, podejdź bliżej. Odetchnij rześkością północnych wiatrów. Wygląda na to, że nasze odległe sanktuarium jest zwieńczeniem Twej drogi ku przeznaczeniu. A może dopiero jej początkiem…? Chodź ze mną, a otworzą się dla Ciebie wrota nowego życia.
Tutaj, w Ordo Corvus Albus, Twoja dusza na zawsze scali się z jestestwem smoka. Z pomocą swych nowych Mentorów zdobędziesz szkolenie magiczne i jeździeckie, by zasmakować chwalebnego, choć niebezpiecznego żywota tego, który odważył się dosiąść kark bestii. Pod sztandarem Zakonu Białych Kruków będziesz wstępował na niebiosa, by gonić za własnym przeznaczeniem. Dołącz, by bronić Killinthoru oraz poznawać jego sekrety, zarówno te błyszczące światłem, jak i chowające się w cienistych mgłach.
www.ordo-corvus-albus.blogspot.com
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a świat nie ogranicza się do jednego królestwa…
OdpowiedzUsuńKeronia od lat toczy wojnę z Królestwem Wirgini. Połowicznie podbita, skłócona wewnętrznie nie ma wielkich szans. Są tacy, którzy uważając obecną królową za marionetkę, pragną powrotu starej dynastii. Niektórzy organizują ruch oporu, inni dbają o własne życie, o teraźniejszość. Alchemicy, magowie i ścigający ich Myśliwi Ulotnych Energii, skrytobójcze Bractwo Nocy, najemnicy z Kompani Żelaznej Pięści i wolni strzelcy, rozsiana po całym kraju siatka szpiegowska oddana obecnej królowej i popierający poprzednią dynastię Zakon Wśród Wzgórz – to tylko niektóre frakcje.
W Wirgini królewski skarbiec jest coraz mocniej nadwyrężony trwającą od dziesięcioleci wojną. Zgromadzenie Lordów wciąż nie może wybrać męża dla córki i zarazem jedynego dziecka zmarłego króla, który to stan wydaje się pasować sprawującemu regencyjną władzę namiestnikowi. Wirginia to kraj kontrastów: z jednej strony bogato zdobione, kryte kopułami pałace dla możnych, z drugiej - gliniane miasta o płaskich dachach, w których nietrudno znaleźć targi niewolników. Starzejący się system kastowy, sąsiedztwo niemalże czczonej pustyni i religia, której niektórzy wyznawcy toczą świętą wojnę z niewiernymi.
Pakty, które podpisała Quinghena wydają się przeszłością. Nikt nie jest pewien, jakie plany ma osadzona w realiach XVII wieku ogromna wyspa, bo „Rybitwa” i inne fregaty skrupulatnie patrolują jej wody terytorialne w obawie przed piratami i gośćmi, którzy nie otrzymali wizy.
Królestwo Elfów przez lata izolowało się od spraw ludzi. To nie była ich wojna, ich porachunki. A teraz? Czy zburzenie elfiej stolicy było wystarczającym ostrzeżeniem? Po której stronie ostatecznie staną elfy? Czy po tej samej, co zamieszkiwane przez krasnoludy Dolne Królestwo?
http://keronia.blogspot.com
Jeśli można, chciałabym nawiązać sojusz.
Proponuję współpracę
OdpowiedzUsuńhttp://grafikalisek.blogspot.com/p/wspopraca.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń